Szok. Thompson znokautował Davida Price’a

Anglik David Price, przez wielu uważany za najpoważniejszego kandydata do zastąpienia Władimira Kliczki na tronie superczempiona królewskiej kategorii, został znokautowany w II rundzie przez Tonego Thompsona (którego całkiem niedawno Władimir dość szybko odprawił z kwitkiem).

Taki wynik walki to spora niespodzianka. Wklejam link z samego TKO, a całej walki sam jeszcze nie widziałem, jednak taki werdykt to dla mnie zaskoczenie, bo sam upatrywałem w Davidzie poważnego kandydata do zastąpienia Kliczki. Cios, po którym upadł nie wygląda na zbyt czysty, a Price na zbyt zamroczonego. Ale o tym, że szczęka nie jest jego mocną stroną wiadomo było już od czasów amatorstwa.

Porażka oczywiście nie przekreśla szans Price’a w dojściu do poziomu mistrzowskiego, jednak pokazuje jak dużą cenę można zapłacić za brak eliminowania swoich stale powtarzających się błędów w obronie. Price w każdej z ostatnich swoich walk zbyt łatwo przyjmował ciosy sierpowe rywali, ostatecznie demolując ich dzięki potężnej sile fizycznej. Podobna nonszalancja w obronie prawie zawsze skutkuje problemami w ringu. W ostatnim czasie boleśnie przekonali się o tym oprócz Price’a, również Seth Mitchell, czy nasz Artur Szpilka, który o mały włos nie przegrałby z Mike’m Mollo.

Porażka Price’a umacnia pozycję Tysona Furego, choć i on całkiem niedawno zaliczył deski z niezbyt wysoko ocenianym rywalem. W obliczu takich rozstrzygnięć najbliższe 2 lata jawią się jako lata kontynuacji hegemonii Władimira Kliczki.