maj 21 2013
Krzysztof Zimnoch vs Olivier McCall – fotorelacja
W rozwinięciu fotorelacja z walki wieczoru w Legionowie. Zapraszam do obejrzenia i komentowania.
maj 21 2013
W rozwinięciu fotorelacja z walki wieczoru w Legionowie. Zapraszam do obejrzenia i komentowania.
By Autor • Boks • 56 • Tagi: Krzysztof Zimnoch vs Olivier McCall, Krzysztof Zimnoch vs Olivier McCall - fotorelacja, Krzysztof Zimnoch vs Olivier McCall walka
Duncan
maj 21, 2013 @ 02:44:37
Opalach, piórem rzecznika Kierzkowskiego, wygłosił kolejne expose kajając się i tłumacząc z porażki. I o ile w pewnym momencie medialność Opalach mnie drażniła to teraz tylko śmieszy. Niczego mu nie zabieram, ale jeśli weźmiemy pod uwagę zależność poziomu sportowego a kreowanego wizerunku wychodzi nam mniejszy brat Marcina Najmana. Ja pamiętam jak on gardził i szydził z Skrzypczyńskiego…, że nie jego poziom i z czym do ludzi… że ze Stanów wrócił (ch. , że zawalczył raz i przegrał z gościem 5-7), że teraz ma nazwisko… o boziu…
Duncan
maj 21, 2013 @ 02:47:18
Bardzo ładne zdjęcia, lepsze niż te z tej samej walki a zamieszczone na RP. Zresztą zauważyłem – przy całym szacunku do RP – że fotorelacje są tendencyjne. Bardzo patriotyczne 🙂 Ringwalk, mimika twarzy McCall jest najlepsza na świecie.
Red Skull
maj 21, 2013 @ 10:10:58
Kiedyś proponowałem, żeby Rekowskiego dać w zastępstwie Szpilki, Zimnochowi…
…to byłby zły pomysł. W końcu jakiś „zwierzak” w polskim HW.
Red Skull
maj 21, 2013 @ 10:11:37
… jak zimny okład po Kołodzieju i Wawrzyku.
Autor
maj 21, 2013 @ 10:48:11
Dzięki Duncan, ale nie wiem czy te są lepsze. Ja w sumie robię te fotki inaczej niż większość fotografów, którzy robią najczęściej zdjęcia od pasa w górę. Ja nie mam takiego obiektywu, więc robię w szerszym planie, czasem z całymi nogami.
Ja jestem umiarkowanie zadowolony, czystych strzałów nie mam za dużo. Dwóch potężnych chłopów po mojej prawej zasłaniało mi pół ringu, w tym właśnie Piotrek D. z ringpolska 🙂 I wątpię by Piotrek był tendencyjny, on to wszystko wrzucał spod ringu, na szybko, to może kwestia przypadku. Poza tym robiąc zdjęcia lepiej zna się krajowego zawodnika, więc po prostu czasem łatwiej przewidzieć akcję swojego, niż przyjezdnego. Żeby złapać strzał najczęściej trzeba cyknąć na chwilę przed jej rozpoczęciem, chyba, że zawodnicy wymieniają bomby.
Fotki z walki Rekowskiego też postaram się wrzucić. Lało się sporo krwi.
Jeżeli faktycznie McCall chce pomścić syna, to Grajewski powinien robić taką walkę. Rekowski vs stary McCall – czemu nie?
Duncan
maj 21, 2013 @ 11:11:58
Łukasz Janik (ten z cruiser) ma się bić 6 rund w Bydgoszczy ? To w takim razie, aby zatrzeć okropne wrażenie po wojowniczym Bucholzie, proponuję – na tę okazję – gościa co się nazywa Tamas Polster.
I wiem co piszę. Nie jest to Ali, ale jest bardzo agresywny, namolny, wpada i obojętnie czy walka potrwa 1 rundę czy 6 to tak po ludzku będzie ciekawie i zmusi Janika do wysiłku. Przyzwoity bilans. Polecam.
Duncan
maj 21, 2013 @ 11:16:10
Rekowski ma to do siebie, że choć jest uroczym facetem w mediach to on albo jeszcze bardziej jego kontrowersyjny promotor ma bardzo wielu wrogów.
Wiecie co bym zrobił na miejscu duetu Rekowski – Grajewski ? Nawet za psie pieniądze, ale dwa słowa; Edmund Gerber. Jeśli wygrałby, a wygrałby z Gerberem to daje sobie łapę uciąć, że w następnej walce biłby się z Heleniusem o EBU. Jak na 36 lat to high-life.
P.S
Grajewski kocopoli o szykowanej dużej walce z „wielokrotnym mistrzem świata”. Hmmm… a mnie się coś wydaję, że chodzi o Juana Carlosa Gomeza albo Rusłana Szagajewa.
Autor
maj 21, 2013 @ 11:38:27
Nie wiem co może, a czego nie może Grajewski, ale wydaje się, że gdyby Rex dostał ze dwa rozpoznawalne past prime nazwiska, plus dobił trochę rekordu na paru leszczach, to on jest jeszcze w stanie nawet dostać szansę na wypłatę życia. To się wydaje w tej chwili absurdalne, ale skoro Albert dostał, Andrzej Wawrzyk dostał, Wach dostał – żaden z nich nie pokonując nikogo poważnego, to czemu nie Rekowski? W ciągu 2 lat to jest teoretycznie do zrobienia.
Pytanie tylko co może, a czego nie może Grajewski. Jeżeli to możliwe, to ja bym już składał ofertę staremu McCallowi.
Na chwilę obecną to prowadzenie Rekowskiego jest dość marne. Młody McCall to chyba pierwszy jego normalny rywal. Jeżeli dalej pójdą drogą obijania takich ogórków, to i EBU nie będzie w żaden sposób osiągalne. Zresztą po co Rekowskiemu walka o EBU? Jemu potrzebna jest jedna porządna wypłata, a żeby ją osiągnąć trzeba mądrze nabić rekord i wziąć pierwszą dobrą finansowo propozycję, cokolwiek to będzie.
Duncan
maj 21, 2013 @ 19:23:54
Trzeba nabić bilans żeby walczyć o coś/z kimś.
Natomiast co do pomysłu z Holyfieldem. Jest niesamowity a chyba jeszcze bardziej pomysł żeby walkę zorganizować w … Wieliczce. Mała, zamknięta, stolikowa impreza. To jest walka na dużą halę.
Autor
maj 21, 2013 @ 20:26:55
Duncan, pewnie, że trzeba. Tylko można to robić sensownie, albo bezsensownie. Rekowskiemu walki z przykładowymi Węgrami nic nie dadzą, on musi dostawać gdziekolwiek notowanych, niekoniecznie wymagających i drogich rywali.
A pomysł z Holyfieldem chyba nieopłacalny. Raz, że chce chyba za dużo, a dwa, to co piszesz – na Wieliczkę to nie ma sensu. Zresztą chyba w ogóle nie ma sensu. McCall miał spory sens, bo zdaje się, że nie chciał zbyt dużo za tę wycieczkę. Zimnoch potrzebuje też względnie bezpiecznego rywala. On nie może się potknąć przed walką ze Szpilką, a na miejscu Tomka to ja bym w ogóle odpuścił walkę ze Szpilką. Kariera Krzyśka może stać się równoległa dla Szpili, może nie zdobędzie tak dużej popularności ale zawsze będzie dodatkowym koniem pociągowym dla gal Babilona, tym bardziej, że weszli w Polsat.
Pytanie czy ta walka w tej chwili już po prostu musi się odbyć, bo właśnie Polsat tego chce. Ja tam bym ją odwlekł w czasie, do chwili gdy obaj zawodnicy nie dostaliby przynajmniej po pół bańki za wyjście do ringu.
Autor
maj 21, 2013 @ 21:58:06
Aaa, i znalazłem walkę Rekowskiego. Sam ją chętnie obejrzę z perspektywy tv.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4CUBC50rLpY
Duncan
maj 21, 2013 @ 23:47:56
Super, dziękuje bardzo.
Wiecie kogo bym widział na następnego rywala Zimnocha ? Audleya Harrisona. Po pierwsze, Krzysiek jednak nie zrobi mu tego co Wilder czy Haye a po drugie ciężej o lepszy schemat przed Szpilką. Przed Szpilka właśnie bo ja jestem fanem tej walki. Niech Zimnoch dostanie jeszcze jednego solidnego rywala, niech trochę okrzepnie.
To jest coś o czym piszesz, że Zimnoch mógłby być koniem pociągowym Babilona, tym bardziej, że Sołdra, który na takiego miał być kreowany coś zaczyna się psuć. Z drugiej zaś strony, nie oszukujmy się, Krzysiek Zimnoch MŚ nie będzie a na holowanie jak Sosnowskiego „anuż widelec walka się trafi” to nie chcę mi się patrzeć…
Autor
maj 22, 2013 @ 00:32:23
Duncan, ale jakie są alternatywy? Nie ma, Babilon do tej pory nie miał żadnego ciężkiego, bo Zimnoch nie istniał. Nagle grupa dostaje prezent, Zimnoch trafia na salony. Walka ze Szpilką może to zakończyć. Krzyśka łatwo trafiał stary McCall, tym bardziej trafi go Artur, choć jestem ciekawy czy moje obserwacje z I rundy walki z Bidenko się potwierdzą z Minto – czyli czy Artur podniesie w końcu ręce.
A to, że Zimnoch nie będzie mistrzem to jest jasne, ale może być lokalną atrakcją. Być może efektowna walka ze Szpilką nie zmieni jego nowego statusu, ale efektowna porażka być może zmieni.
A co do Rekowskiego, obejrzałem drugi raz i napisze ulubione słowo – mamy polskiego bydlaczka. Rekowski się nie cacka. Walczy efektownie, jest skuteczny, zimny, idzie na przełamanie. Brutalnie skasował dzieciaka. Szczerze mówiąc to spod ringu było mi tego młodego strasznie żal, (tym bardziej po tym co usłyszałem poza rekordem przy ringu). W tv to wygląda trochę mniej poważnie.
Aaa, i na żywo Rekowski nie jest aż tak szybki. W ogóle na żywo wszystko jest wolniej. Telewizja kłamie.
Duncan
maj 22, 2013 @ 09:46:56
Rekowski w walce z McCallem to shatter machine. Ja widziałem go takiego w poprzednich walkach, ale tam byli Słowacy i Węgrzy i efektowne znęcanie się jest po prostu na miejscu.
Gdzieś przeczytałem w komentarzach (autora pozdrawiam przy okazji…) odnośnie Rekowskiego, że w końcu mamy bydlaka. Nie wiecznie niezdecydowanych, przesadnie ostrożnych, klepiących – jakby to powiedział Tyson Fury – „tip-top boxing”, w kłopotach panikujących Wawrzyka, Masternaka czy Kołodzieja. Wcześniej Przemka Saletę (tego na poziomie EBU). By bycie bydlakiem to nie warunki czy nawet siła. Bycie bydlakiem to psychika i skłonności, szczere chęci krzywdzenia. Rekowski chcę ranić i rozcinać. Trochę jak Bojcow.
Rekowski (w tv przynajmniej) zadaje bardzo dużo ciosów jak na hw, jest szybki i ma naprawdę bardzo dobrą wydolność. Ja ważę 90 kilo, jestem dekadę młodszy, trenuje dla siebie, ale solidnie i regularnie, ale chyba bym umarł gdybym miał boksować w takim tempie a 80 % ciosów to power-punch. On ma 36 lat ? W tym wieku to się umiera.
Red Skull
maj 22, 2013 @ 13:36:30
Nie żebym się sugerował Kostyrą ale ten lewy sierp u niego naprawdę wygląda wyjątkowo dobrze.
Duncan
maj 24, 2013 @ 20:55:27
Muszę obiektywnie przyznać, że Babilon daje generalnie lepszy produkt niż KP. KP daje poziom mistrzowski (Włodarczyk) i za to należy się szacunek, bo to jest wyjątkowe i historyczne w naszym środowisku. Dziękujemy.
Natomiast jeśli chodzi o undercard to w ostatnim czasie nie ma nawet porównania. Młodych chłopaków jak Szeremeta czy Sołdra u Babilona już już sprawdza, testuje. Ja szczerze nie wiem czy Szeremeta wygra z Tebojewem a ten w formie wydaje mi się faworytem. Podoba mi się zdrowe ryzyko, które podejmuje Babilonski. Tam są walki, a nie budowanie rekordów.
Natomiast przypadki Kołodzieja, Janika czy Jonaka są raczej smutne. Np. zapowiadanie Crenza jako „bardzo ciekawego rywala” to jest bezczelne w przypadku zawodnika na poziomie Pawła Kołodzieja. Bezczelne i powiedzmy sobie to wprost.
Tez mnie ciekawi gdzie jest ingerencja czy choćby stanowisko Polsatu gdy Łukasz Janik, który ma 28 lat i 26 walk w tym main event wychodzi na 6 rund do jakiegoś biedaka. To jest tak jak te 6 Bonina, które były absolutnie śmieszne.
I JESZCZE PYTANIE: Jaka jest idea kontraktowania kolejnych walk Rafałowi Jackiewiczowi ?
yale
maj 26, 2013 @ 21:23:23
ok Duncan. TO z kim ma walczyc Pawel żeby utrzymać aktywność po roku przerwy? Rafal nie walczy w Bydgoszczy. Walka z drogim Crenzem n otwartym znowu Polsacie to kojena inwestycja w Pawla który ma bardzo duże szanse na walke o MS i z zadnym zawodnikiem nie stoi na z góry straconej pozycji.
yale
maj 26, 2013 @ 21:25:12
trochę wpadliśmy w pewna pulpke, albo próbujemy budowac championow albo robimy wyrównane walki….tylko ze bez tych kandydatow a championow boks znowu spadnie do kanalow o zasiegu max regionalnym…
Duncan
maj 27, 2013 @ 12:59:44
Pytanie czy jest sens „poświęcić” karierę i podporządkować wszystko, w każdym przypadku walce o MŚ ? To powoduje minimalizm i wyrachowanie w doborze rywali, emocje bliskie zeru, a gdy dochodzi do tego wysokiego poziomu to przeskok jest czasem olbrzymi.
Nie każdy musi być MŚ, nie każdego na to stać. Nie każdego trzeba chronić przed 30 walk do 32 roku życia.
Kompletnie przestałem wierzyć w ambicje nie promotora, tylko … zawodników. Cieplarniane warunki, wygodne życie, sponsorzy, czasem stałe regionalne, ale duże rynki (Śląsk) i przestało im zależeć.
Teraz dopiero zrozumiałem jak zwierzęca chęć osiągnięcia sukcesu u np. Jarka Hutkowskiego była ważna. Ja nie widzę żadnego sensu w aktualnych karierach Kołodzieja, Jonaka czy Janik. Ile już oczekują i ile jeszcze będą na MŚ ? I jak w przypadku Jonaka to się skończy ?
Zerwać, niekoniecznie emocjonalnie, ale biznesowo, z jedną wielką rodziną KP i zacząć boksować, weryfikować zawodników.
Brać każdą ofertę dla Jonaka. Jak Urkal jechał do Portoryko walczyć z Cotto to Jonak też może. Tylko, że mam spore wątpliwości co ambicji Damiana… Damian ma Śluńsk, ma tego osła co wszędzie zanim chodzi, ma pieniądze już nie z boksu… to Ty go tego nauczyłeś, jak robić, mieć a się nie narobić.
Duncan
maj 27, 2013 @ 13:09:53
Brawo za Czakijewa (o to chodzi !) bo ja osobiście uważam, że to spektakularne. Brawo za podjęcie rękawicy z Wawrzykiem, który chyba na zawodowstwie jednak, z różnych względów, się nie sprawdził.
Rywal dla Kołodzieja ? Po Hallu przerwy ? 🙂 Na pewno nie Crenz… to – jak sam pisałeś – jest poziom Ordialesa. Jeszcze sam za tym byłem, ale to było przed Corą a Crenz zaraz po pobiciu Garaya.
Więcej zamieszania i wartości niż Częstochową i Bydgoszcz zrobił 48-letni Amerykanin plus Rekowski, który rozwija się jak potwór (porównaj psychikę, dojrzałość jego i rubasznego misia hihi haha Wawrzyka o mentalności 16-latka. Rekowski jest jak Powetkin…)
Duncan
maj 27, 2013 @ 13:16:41
Wiesz, Basile czy Sidon też kiedyś byli BARDZO drodzy. Crenz to przesada. Widziałeś jego walki ?
Jeśli nie ma kasy to Harvey Jolly ma niesamowitą serię, wielki, koci, czarny chłop. Co z tego, że ma bilans słaby ? Jeśli jest kasa to bez boxrecu z 15 nazwisk … realnych.
Polecam rozglądnąć się w RPA.
Red Skull
maj 27, 2013 @ 15:09:45
Jolly jak najbardziej, pamiętam go z walki z Czakijewem, miał swoje momenty, pewnie niespecjalnie miło wspomina go również Wawrzyk.
Chodzi tutaj nie o „brawa” dla Wawrzyka czy Włodarczyka w sytuacjach „nothing to lose” ale o uznanie ryzyka, jak w przypadku Greena (moja ulubiona walka Diablo) czy, powiedzmy, McCline/Mollo.
Duncan
maj 27, 2013 @ 18:35:27
Włodarczyk ma wszystko to lose. Bez pasa teraz Krzyśkowi ciężko byłoby się odnaleźć i sportowo i przede wszystkim finansowo.
A co do rywali… Yale, kibicuje to już nie takie głupki jak 5-6 lat temu. Zobacz sprowadzałeś Sidonów – dziadków z nazwiskiem/bilansem i był rzewny płacz. A np. takiego Hawkinsa chyba wszyscy chwalili.
Na walki 6-8 rundowe lepiej sprowadzić solidnego journeymana jak Jolly czy Willie Herring niż pusty bilans, jakiegoś kołka z pampy.
Red Skull
maj 27, 2013 @ 20:51:37
Co z tego? Do takiej walki musiało dojść. W imię „zabezpieczenia przyszłości sobie i swojej rodzinie”, bez względu na ryzyko. Opcja „bez pasa” również z tego co wiemy z publicznej wiadomości jest zabezpieczona klauzulą rewanżu z Czakijewem.
A ja chcę widzieć np. takiego Jonaka z rywalami od Bunema w górę, a nie Laszlami czy Maxwellami. Bez względu na „Jonak’s 0 must to go”
Poza tym przyznaję uczciwie, że jestem uprzedzony do Kołodzieja jako pięściarza zawodowego, bo zupełnie ale to zupełnie nie rozumiem co on robi w cruiser. To znaczy teraz, wiadomo czeka na walkę o tytuł, okej. Ale skąd pomysł, by zawodnik z takimi warunkami chodził w junior. Tak samo jestem uprzedzony to Alvareza, bo on powinien być w 160, ODLH też kombinował, gdy sam zaczynał zawodową karierę ale oni wszyscy byli młodzi, a Paweł?
Oczywiście życzę Polakom jak najwięcej ale jestem świadomym kibicem i wiem, kiedy ciągnie się zawodnika promotorsko za uszy (co również jest sztuką ale z innej bajki).
Red Skull
maj 27, 2013 @ 21:00:52
Z innej beczki, temat bliższy wpisowi.
McCall – Bruno;
Ostatnio dorwałem pełną transmisję w bardzo dobrej jakości. Co za klimat, Wembley, kilkadziesiąt tysięcy najbardziej fanatycznych kibiców pięściarstwa – Brytyjczyków (nie licząc Turków), szalejący Nigel Benn po stronie Franka. Sam Bruno witany jak bóg, w przerwie między rundami puszczane fragmenty wywiadów z nim samym mędrkującym. Najlepsze jest to, że zapomniałem kompletnie kto był zwycięzcą w tym pojedynku (nie pamiętałem daty) i nie starałem sobie tego przypomnieć. Emocje duże, szlag, jakby to potrwało jeszcze z 3 rundy, tak do 15, to Bruno na pewno zostałby znokautowany.
Na pocieszenie od razu odtworzyłem transmisję z wysyłania Bruno na emeryturę przez Mike’a.
Inna sprawa, Ankara, Sinan Samil Sam (już schorowany, najcięższy w karierze) póki miał siły WYBOKSOWAŁ Olivera, nie był o wiele od Byka szybszy ale zwyczajnie lepszy.
McCall miał nieprawdopodobną karierę.
Duncan
maj 28, 2013 @ 10:44:11
Red, to iluzja… na takiej samej podstawie możesz napisać, że Saleta wyboksowywał McCalla. Oliver zawsze miał przestoje. Przegrywania na punkty nie wynika często z klasy rywala, ale braku aktywności. Inaczej mówiąc; Oliver nie nawiązuje walki, bardziej się broni i czeka.
Duncan
maj 28, 2013 @ 10:52:51
Yale, np. Kołodziej, o którym piszemy. Sauerland blokuje IBF, propozycja walki z Aleksjejewem a Ty zupełnie poważnie w mediach potrafisz powiedzieć, że tak, ale nie w Bułgarii czy Rumunii (która się fantastycznie rozwija) przy tym samym przedstawiając nam walką na 8 rund z Crenzem.
Popatrz na reakcje i to nie trolli, ale kumatych, uczciwych kibiców, z którymi wieloma mam dodatkowo prywatny kontakt. Andrzej, za głowę się złapali.
Nikt nie wie o co tak naprawdę chodzi. Niektórzy zawodnicy w Twojej grupie czekają po 5-6 lat na „szanse”. Gdy ona się pojawia i jest realna sportowo (Aleksjejew jest o 40 % gorszy niż za czasów Uniwersum, jest chory i rozbity) to jest wybrzydzania i warunki ? Bo co ? A kto to jest Paweł Kołodziej ? No okej, ma rankingi, jest wielki, słucha Chopena … i… ? Co w nim jest takiego świetnego, wyjątkowego, że go do tego stopnia trzeba chronić ? Ludzie tego nie rozumieją. Ja też tego nie rozumiem.
Musisz coś zmienić w promocji zawodników. Nie mamy Amira Khana, nie mamy Powetkina, niech normalnie boksują.
Chciałbym żebyś na to odpowiedział. Konkretnie: Co w Pawle, którego bardzo lubię i całkiem cenię jako zawodnika, jest takiego wyjątkowego, że nie może lecieć do Rumunii na walkę z Aleksjejewem o IBF Interim ?
Andrzej, co raz więcej ludzi gubi kontakt z Twoją pracą, z Twoją wizją i piszę to z przyjaźni i troski.
Duncan
maj 28, 2013 @ 17:38:59
Janik vs. Rusiewicz to KATASTROFA. Yale, jakie emocje, jaki poziom i rozwój oferujesz grupie, zawodnikowi i kibicom ? Ile rund sparingowych mają razem ? 200 ? 250 ? Co ta walka da komukolwiek ? Jakim będzie widowiskiem ?
Duncan
maj 30, 2013 @ 05:55:04
Mora to tv-bokser. Jest solidny, ale potrafi połamać sobie ręce podczas tarczowania !
Zawsze uważałem i jestem o tym głęboko przekonany, że odwiecznym i głównym problemem Grześka jest jego mangment. Nie jego profesjonalizm czy możliwości, ale charakter biznesowy.
Np. występują te same negatywne schematy co w karierze Sosnowskiego.
Red Skull
maj 30, 2013 @ 07:32:35
Szpilka-Zimnoch, ja naprawdę nie wiem czego ludzie się spodziewają po tej walce, że tyle zamieszania widać w internecie po kolejnym przełożeniu jej terminu. Proporcjonalnie dwóch słabych, średnio-słabych pięściarzy. Opowieści uliczne Artura? Prawdopodobnie Adamek czy też Jackiewicz częściej bili się na ulicy. A Zimnoch?
A później ci wszyscy ludzie idą do wyborów, to jest to samo. Polityka i iluzja.
Duncan
maj 30, 2013 @ 20:58:47
Redzik, po pierwsze to nie są słabi pięściarze. Sednio-lepsi na tę chwilę. Stary, otwórz oczy. Stany to klękają przed Abdulsalamowem a najlepszym czarnym jak Bermane Stiverne…
Po drugie, market. My nie mamy wielu zawodników, jeszcze mniej profi, a hw to prawie w ogóle.
Ja osobiście wizerunku Szpilki (so far…) nie trawie. To jest dziecinada i pozerka. Artur był takim chuliganem jak kryminalistą – chciałby być, natomiast jeśli chodzi o talent fizyczny do boksu to jest wyjątkowy. Jestem pewny, że za rok o tej porze, gdy tylko będzie bez kontuzji, pokonałbym Tomasza Adamka.
Duncan
cze 01, 2013 @ 13:22:20
Co się dzieje z Dawidem Kosteckim ?
Red Skull
cze 01, 2013 @ 13:49:28
Średnio-lepsi w mizernej dywizji = proporcjonalnie słabi. Stiverne to mało oczywisty przykład, bo zrobili walkę taką na którą czekali kibice wagi ciężkiej. To Stiverne jest zwycięski i „na propsie”, a nie Scott czy Głazkow i nie mówię tutaj o wyłącznie o Stanach.
Lepszym przykładem jest… Mitchell, o którym poważni użytkownicy (jak i też niepoważni) całkiem na serio dyskutowali o jego szansach na spełnienie nadziei wagi ciężkiej. O gościu, który w ringu jest ślepy. Kolejny Wilder, którego kariera do tej pory to „disgrace” dla sportowca. Podobnie jak jego ringowy przydomek, nie wiem czy nawet „Master” go przebija.
Stiverne dla Szpilki i Zimnocha to byłby sabotaż, Mago wyraźny faworyt.
Red Skull
cze 01, 2013 @ 13:54:27
Nie rozumiem jak można z dnia na dzień skasować forum bokserskie, bez żadnego uprzedzenia. Przynajmniej 7 lat rozmów na poziomie. Odczekałem, myślałem, że ludzie skrzykną się w innym miejscu (tutaj czy fc) ale jakoś nigdzie nie widzę znajomych nicków. Niestety…
Może warto by było przejąć domenę i założyć swoje forum?
PS. Kostecki pewnie od dechy do dechy.
Duncan
cze 01, 2013 @ 16:01:32
Redzik, nowe forum, jedyny profesjonalne w Polsce, będzie na dniach. Będe tam m.in ja i Gwahlur. Być może również Rumpel. Nigdy o Romku POLboksie nie miałem dobrego zdania. Ani się specjalnie na boksie nie znał, w dodatku kato-beton i, co dość częste w tych okolicznościach, powiedziałbym skrajna, wojująca prawica. Chciałem napisać inaczej, ale już kiedyś mi procesem groził jak go nie przeproszę. 🙂 Tak naprawdę bo zbanowaniu mojej osoby i Rumpa, późniejszym odejściu Taliba, Gwahlura, yale i Tomka Siwki forum zupełnie podupadło.
Suasili
cze 04, 2013 @ 12:08:43
A gdzie te forum będzie?
Duncan
cze 01, 2013 @ 20:32:27
Red, nowe forum bez bakterii Karola Marksa w postaci poprawności polityczności do granic przyzwoitości. Gdy powiedziałem jak jest (!) na RP odnośnie Przemka Garczarczyka i wyraziłem SWOJE WŁASNE wątpliwości co do jego informacji i rzetelności dziennikarskiej zostałem zbanowany przez AW lub za jego zgodą. Dlaczego ? Bo „dzieliłem środowisko”…
Duncan
cze 01, 2013 @ 20:37:40
I nikt tak nie podzielił środowiska jak właśnie promotorzy. Ja śmiałem negatywnie ocenić rzecznika czy po prostu przychylnego człowieka obozowi rządzącemu.
yale
cze 02, 2013 @ 00:21:33
Duncan, problem polegal na tym ze Ty, postac w boksie bardzo ciekawa ale i bardzo kontrowersyjna pisales na nasz rachunek, miałem przez Ciebie kłopoty w relacjach z Adamkiem, Proksa, Sosna, p. Gmitrukiem i kilkoma innymi. W srodowisku wszyscy byli pewni ze Twoje opinie to moje opinie.
Duncan
cze 02, 2013 @ 09:33:24
Może, tyle, że to nie moja wina. A kto poniósł konsekwencje ? Za co ? Podobnie zachował się prokurator dla Dawida. Ja nie powinien mieć problemu z samego faktu wyrażenia negatywnej, zawsze merytorycznej, opinii. To są podstawy demokracji a prawda w niektórych przypadkach jest tylko jedna, nawet gdy się jej głośno nie powie. To część „gwiazd polskiego boksu” ma/może mieć problem z własnym ego a nie Duncan czy yale. Pracowałem chwilę dla p. Zbarskiego i wówczas też pisałem, że np. Albert jest rozbity, że to tamto wtedy i wtedy. Roboty nie straciłem 🙂 , rozmowa była, przyznano mi racje z wieloma rzeczami oprócz zakończenia kariery, a jeśli Albert obraził to… to Albert ma problem. To jest ich problem. Wiem natomiast jak histerycznie potrafi obrazić się Grzesiek za całkiem spokojny post o wadach w obronie. Nie rozmawia już z serwisem gdzie takie post się ukazała. To by było w Stanach NIEDOPOMYŚLENIA gdzie wielki nazwiska po trzy razy dziękują za wywiad…
Z częścią tych ludzi kłopoty są wynikiem nie Duncana, ale ponad dekady wspólnych doświadczeń, wspólnego rynku. To nie przez Duncana Tomek uważa Cię szczerze za żydowskie lobby (używając tego określenia) a Mateusz twierdzi, że (pod)kupujesz mu rywali, osłabiasz w rankingach, psujesz relacja z polsatem …lista długa i otwarta… wywołałeś konflikt z Koreą Płn. To lata animozji z ich trenerem, 10 lat przed Duncanem, i działalność org, która Cię szczerze nienawidzi.
Duncan
cze 02, 2013 @ 10:14:00
Kiedy Krzysiek jest w Wiśle ? Można podjechać ?
Duncan
cze 02, 2013 @ 17:46:19
Jak wyglądały sparingi Bugaja z Zimnochem ?
Duncan
cze 02, 2013 @ 20:26:39
Jak medialny, zawodowy sportowiec jak Mateusz Masternak może tak nieudolnie promować swoją własną osobę ? Gość cały czas molestuje medialnie Włodarczyka poprzez wyzywanie na pojedynek, umniejszanie zasług Krzyśka i ogólnie deprecjonowanie go jako pięściarza i co też istotne Mistrza Świata a gdy Huck sugeruje, że przewrócił Masternaka i nazywa go amatorem ten w odpowiedzi, które w tej formie jest gorsza niż gdyby w ogóle jej miało nie być, mamroczę o szacunku i o tym, że są przecież kolegami z grupy.
Zapomniał, że nie mówi do Sulęckiego.
Medialnie Masternak uderzył głową w ścianę w potem wyciągnął rękę na zgodę…
Duncan
cze 02, 2013 @ 21:11:14
hurricane, myślę, że Panu Majerowi nie zależy na poziomie komentarzy. Może inaczej, to nie jest priorytet… Bardziej chcę mieć materiały, a żeby mieć materiały trzeba mieć kontakty a żeby te mieć to trzeba mieć spokój. To pokazuje pewną słabość polskiego boksu od kulis.
Ja Michała znam od dekady, bardzo lubię i cenie za taką ludzką uczciwość, choć kiedyś potrafił poświęcić się dla sprawa, zrobić coś dla zasady. Dziś już mniej, ale rozumiem z czego to wynika. Ale do meritum… jeśli mamy wybór pomiędzy „gnojem w komentarzach” a dobrymi, ciekawymi, ale kontrowersyjnymi (bo szczerymi i bez bakterii Karola Marksa) komentarzami, które po prostu mówią jak jest to z pewnością – jak widać – wybierze to pierwsze. Dlaczego ? Dla świętego spokoju. Co z tego, że np. Duncana się dobrze czyta ? Mało, co z tego, że ma rację z wieloma sprawami ? Michał za dobra lekturę poniżej newsa dostanie 3 maile i 2 telefony z pretensjami dziennie. Od kogo ? Od „ludzi boksu”, którzy infantylni i obrażalscy jak nastolatek i jakakolwiek (sic!) krytyka nawet w najbardziej merytorycznej i nieobraźliwej formie jest nie do przyjęcia.
Pewien polski czołowy bokser, dorosły mężczyzna potrafił ciężko obrazić się na bokser.org, gdy jeszcze byłem w Redakcji a strona kierował p. Koper, tylko dlatego, że na stronie była fotorelacja z jego walki. „Jak to ?” – ktoś pomyśli. Takto, że na jednym ze zdjęć był na deskach. Żądanie usuwania, groźby aż w końcu zerwanie kontaktów na rok. I przed takimi postawami ulega yale, który wybiera „gnój” a nie jakość. Dlaczego ? Dla świętego spokoju.
Duncan
cze 03, 2013 @ 18:55:05
Sęk vs. Woge, kiedyś po walce Woge z jakimś Włochem pisałem, że jestem w szoku bo gość jest fizycznie bardzo podobny do Maske a bije na poważnie, ostro. Bardzo ciekawa walka, ale dla mnie paralityczny Sek faworytem.
Duncan
cze 03, 2013 @ 18:55:24
Brawo za podjęcie wyzwania.
Duncan
cze 03, 2013 @ 19:01:30
ale poniekąd wychodzi też z możliwości p. Gmitruka. Gdyby miał możliwość brylowania w rankingach i lepsze zaplecze finansowe to by pewnie było inaczej. Co nie zmienia faktu, że dla kibiców tylko lepiej.
Duncan
cze 03, 2013 @ 22:20:46
Czy ktoś może mi u licha wyjaśnić dlaczego Grzegorz Proksa walczy na Florydzie ? Jeszcze gdyby trenował to bym zrozumiał, ale ma tam walczyć ? Walczyć na Florydzie z Latynosem ? Kto jest adresatem tej walki ? Ilu jest Polaków w Jacksonville ? I przede wszystkim jaka polska telewizja pokażę tą walkę ? Czy jest jakiś pomysł na Grzegorza Proksę o co można spytać samego Grześka (o ile się nie obrazi).
Duncan
cze 04, 2013 @ 11:14:39
Majewski nie walczy z Grovsem, ale Rubio. Zawsze doceniam ambicję, ale potrzebuje pieniędzy (ja zawsze potrzebuje pieniędzy 🙂 ) i choć się na tym nie znam to postawię wszystkie, które mi zostały na Marco.
Panowie, widziałem z 15 walk Rubio i z 4-5 Majewskiego. ZAORA nam Przemka. Majewski, które bardzo cenie bo sprowadza emocje a to ważne, to local fighter. Rubio to absolutnie world class. W dodatku jeśli porównamy style to Majewski zderzy się tam ze ściana.
Suasili
cze 04, 2013 @ 12:12:46
Duncan, bawisz się w hazard? 🙂
A Majewski brawo za jaja, podobnie Sęk, bo zdaje się, że propozycja dość niespodziewana i na obcym terenie.
Trochę się dzieje ostatnio. Zastanawiam się czy ruszyć do Bydgoszczy, choć poza Szpilką to karta walk nie zachwyca.
Suasili
cze 04, 2013 @ 12:02:56
Proksa utkwił w martwym punkcie, nie rozumiem z jakiego powodu przedłużył jakiś czas temu kontrakt ze swoim promotorem, ale ta współpraca raczej mu nie służy. Podejrzewam, że u yale’a miałby lepiej. Wydaje się, że jego przypadek to będzie po części zmarnowana szansa na niezłą, chociaż europejską karierę, bo jednak miejsce Proksy na świecie pokazał Gołowkin.
A co do delikatności Grześka na komentarze, to o tym nie wiedziałem. Ale jak się z nim rozmawia to faktycznie ma się wrażenie pewnej chimeryczności, i zdaje się, że nie przepada za większością dziennikarzy pewnie mając ich za ignorantów.
Duncan
cze 04, 2013 @ 23:19:22
Nie znam się na hazardzie, nie uprawiam, ale dziwnym trafem moi znajomi na moich typach coś ostatnio zarabiają (np. Lebiediew – Jones) i czuje, że się frajerze 😉
Ja jestem chyba największym fanem talentu Proksy czy Szpilki, natomiast jak mam z nimi oglądać wywiad to jest gorzej, dlatego tego nie robię. Wiesz jak mówią o Proksie w (przynajmniej części) środowiska ? „Panicz” i coś w tym jest… Mogę walki Grześka oglądać po kilka razy jak ta z Sylvestrem, zawsze wstaje w nocy, ale w wywiadach, wypowiedziach, minach, manierach to ma – dla mnie – coś bardzo odpychającego.
Pomysł na jego karierę, czy wcześniej Sosny jest tak szalony dla mnie, że to Kraina Ozz. Najpierw promowano Sosnowskiego na, uwaga, Węgrzech. Później, przed bumem migracyjnym, w Anglii. Gdy ten się zaczął przeniesiono się do … RPA. Polska ? A w życiu… To samo z Proksą. Nawet polskiej tv, nic, nigdy.
Szpilka ? Pełna pozerka. Mówi się, że Szpilka jest prawdziwy, że nie udaję… On jest tak prawdziwy jak schizofrenik.
Ale to są dwie prawdziwe perły jak na polski rynek.
Duncan
cze 04, 2013 @ 23:23:01
I jeszcze Dawid Kostecki. To jest ta sama skala talentu. Szpilka, Proksa i Kostecki to są fizycznie ludzki bardzo predysponowani do boksu, duże talenty i to nawet niekoniecznie w skali polskiej. Myślę, że większe niż np. Tomek Adamek. Mówię tylko o talencie fizycznym do boksu. Super.
Duncan
cze 05, 2013 @ 08:21:40
Brand new forum
http://www.boksforum.pl/
Zachęcam do logowania się pod „starymi” nickami.
Duncan
cze 15, 2013 @ 22:34:17
„ale w rewanżu zainkasował serię kilku uderzeń, a chwilę później celny prawym sierpowy Polaka zakończył zawody” -ringpolska
Lewy sierpowy.
Suasili
cze 16, 2013 @ 00:06:40
Mam wrażenie, że Pawła Kołodzieja czeka brutalna porażka jak się spotka z kimś z grona Huck, Lebiediev czy Jones, co chyba mu na szczęście nie grozi, póki co.