lut 1 2013
Artur Szpilka vs Mike Mollo
Od czasu pojawienia się Szpilki w boksie zawodowym nie możemy narzekać na brak emocji. Szpilka jest medialny i nie brakuje mu talentu. Zawodnik z Wieliczki daje publice to co jest dla niej najbardziej interesujące czyli emocje przed, w trakcie i często także po walce. Artur jest pyskaty, buńczuczny, barwny i jak się wydaje, zdeterminowany by szybko osiągnąć sukces.
Trzeba przyznać, że kariera Szpili rozwija się od czasu wyjścia z więzienia modelowo. Po kilku łatwiejszych walkach był Jameel McCline w dwunastej, a teraz Mike Mollo w trzynastej walce. Trzeba przyznać, że to jak na polskie realia bardzo dobre nazwiska i szybkie tempo.
Wydaje się, że dzisiejszy rywal będzie mniejszym wyzwaniem niż potężny McCline, którego w czerwcu Artur wypunktował na pełnym dystansie. Kilka lat temu Amerykanie walczyli ze sobą, i po nudnej walce zwycięzcą był właśnie McCline. Na niekorzyść Mollo przemawia również długa przerwa od boksowania, więc jego wyczucie ringu, timing i pewność w czasie walki mogą być pewną niewiadomą.
Szpilka pomimo ponad 7 miesięcznej przerwy nie próżnował. Z materiałów video, które widziałem widać próby obudzenia do aktywności prawej ręki, podejmowane przez trenera Fiodora Łapina. W walce z McClinem Artur używał jej sporadycznie, zazwyczaj wchodząc do ataku bezpośrednim lewym prostym. Było też mało kombinacji, Szpilka z Łapinem to wiedzą i najprawdopodobniej właśnie nad tymi elementami pracowali w ostatnim półroczu.
Z urywek, które widziałem Mike Mollo nie prezentował się jako wielkie zagrożenie. Stosunkowo wolny na nogach, człapiący Mollo ze swoimi sparingpartnerami prezentował ciągłą presję, o którą z dobrze poruszającym się na nogach Szpilką będzie mu ciężko. Jeżeli Artur nie będzie cofał się w linii prostej, to nie powinien mieć większego problemu z trzymaniem Mollo w bezpiecznym dystansie i celnym kontrowaniu go.
Pojedynek Szpilki z Mollo będzie można obejrzeć około 5 nad ranem w telewizji Polsat. Jeżeli ktoś z Was nie ma dostępu do tv, to linki do transmisji znaleźć można pod poniższym odnośnikiem:
Artur Szpilka vs Mike Mollo livestream
Red Skull
lut 02, 2013 @ 12:42:09
Ja myślę, że gdybyśmy w Polsce mieli więcej takich Szpilek to ocena poszczególnych zawodów każdego z nich byłaby bardziej obiektywna. Tymczasem Artur jest jeden, niesiony na potężnej promocji Polsatu, jego grupy i wzbudza skrajne emocje, rzadko obiektywne. Ja po jego zawodach z Jameelem McCline spodziewałem się… bardziej widocznych postępów. Pierwsze 10 rund, sparingi do tej walki i do walki z Mollo, ileś tam przećwiczonych akcji, zdobyte nowe doświadczenie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Big Time był blisko 10 funtów i 10 lat od swojego prime, pilnował swojej słabszej kondycji oszczędzając się w kombinacjach, by dotrwać te 10 rund więc nie był jakimś okrutnym zagrożeniem dla Artura. Niemniej jednak skok jakościowy był duży, od bumów-journaymanów do solidnego średniaka, który nie przyjechał tylko po wypłatę, a dać dobry boks. Tymczasem wychodzi bezczelnie nierozboksowany Mollo, zatłuszczony, z największą wagą od 13 lat (i nie były to mięśnie) z kondycją przy oszczędnym boksie może na 6 rund, którego jedynym atutem jest niesłaby cios i bezwzględne serce do walki i który krwawił obficie od pierwszej rundy. Efekty? Szpilka parę razy czysto trafiony, ranny i na deskach. Nie jest to jakaś tragedia większość walki Artur ładnie kontrolował, jednak przez większość walki Mollo… był wchodzącym na ciosy workiem treningowym. W takiej sytuacji praca nóg i jego szybkość, timing pozostają nieco iluzoryczne. Problem zaczynał się, gdy Mike w końcu wbił się w ten półdystans i akcję kończył lewym sierpowym na prawą Szpilki. Artur po raz kolejny nie zachowuje ostrożności przy linach, za często cofa się w linii prostej, te ciosy nad jego prawą ręką nie były przypadkiem, Mollo wiedział gdzie bije i czuł, gdzie jest Artur, a sam Szpila mało widzi jeszcze w ringu i jest zielony jak szczypiorek na wiosnę. On dopiero teraz nabiera prawdziwego ringowego doświadczenia. Beck, Bazyl, Serb, te Williamsy to były sparingi. McCline przez większość czasu również, tutaj mieliśmy gościa, który za wszelką cenę chciał wygrać. Niepokoi również fakt, że znacznie osłabiony Mike Mollo póki miał jeszcze siłę stać o własnych siłach niespecjalnie przejmował się ciosami Polaka.
„The Pin” stał się zakładnikiem swojego marketingu ludzie oczekują od niego, że będzie mistrzem świata tymczasem nie jest pewnym czy dojdzie do poziomu Salety (z całym szacunkiem do Przemka).
Suasili
lut 03, 2013 @ 12:40:49
Artur zawalczył fatalnie, znacznie gorzej niż z McClinem pod względem obrony.
Duncan
lut 03, 2013 @ 14:18:44
Ja tego występu fatalnie nie odbieram, dużo błędów, ale generalnie pozytywnie. Dlaczego McCline ? Zawodnik w stylu i warunkach zupełnie inny niż Mollo to też założenia i prezencja Szpilki musiała być inna. Styl robi walkę. Ja bym bardzo nie chciał żeby Szpilka miał przed Mollo taką taktykę jak przed McClinem. Miał asekuracyjnie boksować z Mollo ? Miał Mollo, dużo mniejszego i lżejszego niż McCline, przewrócić. Poza tym McCline stał na środku jak statua wolności a Mollo był namolny, szedł ostro na Artura.
Z jednej strony Artur nie powinien robić dramatów z Mollo i to nie w najwyższej formie, z drugiej strony walka dla Szpilki, szczególnie jego rozdmuchanego ego, bezcenna.
Wielkość ringu bardzo pro Mollo, w Polsce takich małych ringów nie ma. Ja pamiętam jak obawiano się mobilności Cunna przed I walką i taki mały ring specjalnie sprowadzano od K.Zbarskiego.
Gwahlur
lut 23, 2013 @ 12:55:35
Cześć Paweł, nic sie nie odzywałeś że piszesz w takim miejscu. Co do twojej wypowiedzi, z chamami nie idzie sie na chamówę. Szpilka powinien go boksować ostrożnie. Przyczyny dlaczego zawiódł z Mollo widze tak:
– Don’t hook with a hooker. Szpilka często łamał te zasadę i dlatego pasował Mollo. Zamiast boksować prostymi ciosami, to np. tuż przed nokdaunem w 4 rundzie, na prącego Mollo wyprowadzającego przy tym sierpowe, Artur sam rzuca wściekłe sierpowe (!) i dlatego pada na deski. Zamiast prawego jabu bardzo często jakieś niespecjalnie udane próby prawego sierpowego.
– Młody
– Niedoświadczony
– Niezaaklimatyzowany
– Wracający po złamanej szczęce, jeszcze jakiejś kontuzji i bardzo możliwe że dlatego szwankował mu timing na dziurawym Mollo (Łapin mówi że Artur słabo jak na siebie wypadał na sparingach przed tą walka)
– Nieułożony (raz walczy jak rasowy bokser, by za chwilę napierdalać się jak ulicznik)
– Za nisko prawa ręka
– Zapewne mylne przeświadczenie o sile swojego ciosu
Duncan
lut 03, 2013 @ 14:20:45
Choć generalnie gdybym był Krzyśkiem Zimnochem poczułbym się pewniej. Okazało się, że Artur jest dotykalny, przestał być nieśmiertelny.
Ja mając na uwadze komentarz yale po walce twierdze, że KP niechętnie patrzy na walkę z Zimnochem. Że Artur był jednak dwa razy na deskach, że ma lód na ręce, że trzeba się zastanowić… Hehe, a Werner mówił, że Artur jest tak silny, że po Zimnochu zaboksuje jeszcze w kwietniu walkę wieczoru.
Jeśli odwołają walkę z Zimnochem bo nagle uznają, że tempo jest zbyt duże to będzie amatorka.
Duncan
lut 05, 2013 @ 09:57:35
Odwołana walka z Zimnochem. I to, że w ogóle były zakontraktowane dwie takie walki w tak krótkim terminie a teraz odwołanie jednej z nich bo … jest za szybko to jest PEŁNA AMATORKA sztabu KP. Wstyd po prostu.
Nie przewidzieli co będzie jeśli Mollo się nie przewróci z 1 rundzie ?
Polsat powinien się wycofać z PPV.
Red Skull
lut 05, 2013 @ 10:03:29
Szkoda kibiców, którzy nawinie zaufali bezwzględnym biznesmenom. Mnie ta gala nie interesowała akurat ale, gdybym się wybierał to kupiłbym bilety PO walce z Mollo, a nie PRZED. Walka z Zimnochem była przecież uzależniona od zwycięstwa Artura… Możliwe, że gdyby Mike położył się w pierwszej rundzie sytuacja byłaby inna. Jestem ciekaw czy do pojedynku w ogóle dojdzie.
Pozostaje też kwestia tego czy Krzysztof zaboksuje w tym miesiącu, chyba jego promotor B. wypowiadał się na RP, że w razie porażki Szpilki, Zimnoch i tak wystąpi na gali. Nie wiem czy dotyczyło to również wycofania się z walki.
Duncan,
Obawiam się niestety gorszego. Mianowicie tego, że to nie była amatorka, a zaplanowana akcja. Hype w świetle reflektorów, wykorzystanie Gołota-Saleta. Bezwzględny, agresywny biznes.
Duncan
lut 05, 2013 @ 10:28:11
Ja nie szukam spiskowych teorii dziejów tym bardziej jak ktoś podpisuje umowę z głównym partnerem jakim jest Polsat.
To jest skandaliczny brak profesjonalizmu i ja w to wierze. Posłuchaj Wernera, który po walce z Zimnochem w pełni świadomie obiecywał Szpilkę w kwietniu w main event w Rzeszowie. Ponieważ „wierzymy, ze Artur jest taki mocny”.
P.S
To jest polska specjalność – szukanie we wszystkim podwójnego dna. Nawet mgła jest sztuczna. Tak samo jak reżyserowane miało być to, że Szpilka uderzył Zimnocha głową a Haye pociął butelką Chisorę. Czasem coś po prostu nie wychodzi, okazuje się porażką i nie stoi za tym żaden plan czy sabotaż.
Duncan
lut 05, 2013 @ 10:32:40
Poza tym wiem, ze Zimnoch normalnie, bardzo ciężko trenuje. Przyjechali również do niego żywi sparingpartnerzy i te sparingi są. Pewnie nie pracują za frytki i cole. To też hype ?
Chodzi o to, że to skandal i w sposób bezpośredni podważa wiarygodność KnockOut Promotions.
I niech Szpilka nie pierd… po tym co zrobił i mówił, że „później szanse będą wyrównane” bo on też będzie na 100 %. Żałosne. On wiedział o terminie walki, miał Zimnochowi dziecko zrobić i było to „zaklepane”. A teraz o wyrównywaniu szans ? Po tym co się stało to bez szwów lub złamania to Szpilka miał obowiązek wyjść i udowodnić, że faktycznie jest takim bad ass.
Red Skull
lut 05, 2013 @ 10:49:06
Ale co Ty mi Duncan wyjeżdżasz z mgłą. Prawda jest taka, że:
1) Były postawione Zimnochowi, co okazało się publicznie, zaporowe warunki. Jak się daje zawodnikowi do podpisania papier przed walką Szpilki z Mollo, od której ma zależeć walka życia Krzysztofa, w postaci kontraktu na 2,5 roku, no to „sorry”. Ja broniłem yale, bo myślałem, że jest to po prostu pozycja wyjściowa do negocjacji, i że chce ugrać jak najwięcej, co jest typowe dla agresywnego biznesmena;
2) Walka z Mollo została zakontraktowana na 8 rund, myślałem, że przezornie w kontekście Zimnocha, trwała niespełna 6. Artur kontrolował lwią część zawodów, a to, że dał się parę razy trafić i był na deskach? To jest boks do cholery. Nie wiadomo nic o jakiejś kontuzji Artura. Jaki jest więc prawdziwy powód odwołania walki? Czy po walce z Mollo stało się coś nienaturalnie nieprzewidzianego?
3) Co ma do tego trening Zimnocha? Krzysztof może być niczego nie świadomy, tak samo zresztą jego główny promotor. Zresztą nie jest powiedziane, że Krzysiek nie wystąpi na tej gali, o czym wspominałem wcześniej.
Powiedz mi Duncan jak 12 RP mogło nie przewidzieć tego, że Mollo się postawi, jaka amatorszczyzna? Gdyby grupą rządził WYŁĄCZNIE Werner to jeszcze gotów byłbym w to uwierzyć…
Red Skull
lut 05, 2013 @ 10:52:04
…i FAKTEM jest, że wykorzystano walkę Gołoty z Saletą do hype’u. 12 RP to monopolista na polskim ringu i może sobie pozwolić na dużo, nawet względem telewizji Polsat.
Suasili
lut 05, 2013 @ 11:53:59
Jak Kmita publicznie wyraża swoje niezadowolenie to chyba można stwierdzić, że 12KP przesadziło tym razem.
Walka powinna się odbyć, inna sprawa, że jeszcze przed Mollo Szpilka nie powinien mieć kontraktowanego Zimnocha. Co by się takiego stało gdyby nieoficjalnie i zakulisowo dali sobie opcję na tę walkę, zawodnicy by się do niej przygotowywali ale decyzja o tym czy się odbędzie zapadłaby dopiero po Mollo. Gdyby wygrał gładko z Mollo to by podpisali kontrakt i zrobili konferencje, i wiadomo, że ta walka by się sprzedała w 3 tygodnie. A tak, jak zwykle mamy smród.
Zresztą generalnie cały sposób powrotu Szpilki po złamaniu szczęki mało szczęśliwy. W pierwszej walce po 7 miesięcznej przerwie dostaje zakapiora, który się z zasady nie cofa i zasadniczo rzecz biorąc, prezentuje wyższy poziom niż 90% poprzednich rywali. Jak na samym początku napisał Red, Szpilka jest nieco zakładnikiem własnego wizerunku i tego co gada – i w związku z tym powinien wyjść teraz do Zimnocha.
Red Skull
lut 05, 2013 @ 13:29:05
Zimnoch ma wyjść 23. Dawać go z Rekowskim.
Suasili
lut 05, 2013 @ 14:31:44
Jestem za!
Duncan
lut 05, 2013 @ 17:37:17
Odwołanie i bardziej planowanie tej walki w tym terminie to jest kuriozum. Ale co mamy teraz ? Zapewnienie, że Zimnoch jednak do ringu wyjdzie. Super, mądrze, sprawiedliwie. I nagle się okazuje, że rywalem musi być Polak… i jest problem.
Czy wy jesteście normalni ? Przecież to jest już ZBOCZENIE. Obawiam się, ze rywalem Zimnocha będzie jedyny ciężki w ekhm stajni głównego matchmakera tej gali Irosława Butowicza – Patryk Kowoll (1-7).
ELDORADO.
P.S
Absolutnym minimum to powinien być Airich dla Zimnocha.
Duncan
lut 05, 2013 @ 17:40:49
Z Rekowskim ? Walka bez sensu. Dla obydwu wielkie ryzyko, żadne mocne (medialne) nazwiska, poza tym Rekowski ma za sobą spory potencjał finansowy i nie wiem czy będzie mu się chciało ryzykować.
Obóz Rekowskiego parę miesięcy złożył bardzo poważną ofertę Sosnowskiemu. Za dobre pieniądze.
Duncan
lut 05, 2013 @ 17:42:21
Stawiam na Kowolla, haha. Jak nie bali się dać Grafki Głażewskiemu to tu też pójdą „na całość”.
Red Skull
lut 05, 2013 @ 18:58:39
„Dla obydwu wielkie ryzyko”
Właśnie dlatego Duncan, mnie jako prostemu kibicowi, bardzo taka walka by pasowała. Inna sprawa, że Babilonski powiedział, że rywal niekoniecznie musi być Polakiem, chociaż faktem jest, że wpierw złożyli propozycje polskim ciężkim. Kogokolwiek miałoby to oznaczać.
Duncan
lut 05, 2013 @ 20:39:16
Jak robimy zestawienia stricte sportowe to jasne. Nawet bardziej widziałbym Zimnocha z Wawrzykiem. Natomiast realnie to bodaj nawet Malujda odmówił – co ciekawe dlatego, że ma mało czasu na przygotowania. Dostać w głowę, za bardzo dobre pieniądze, od Giergaja to pojechał w podskokach.
Red Skull
lut 05, 2013 @ 21:31:05
A co się dzieję w ogóle z Andrzejem? W listopadzie informowali, że wrócił do treningów i wyjdzie na początku 13.
Duncan
lut 06, 2013 @ 09:59:44
Ma planowaną walkę w kwietniu na gali w Rzeszowie.
Duncan
lut 06, 2013 @ 10:37:33
Opalach to dobry chłopak, przystojny, ze Stanów 😉 , medialny, rekord … ale trzeba uważać aby z tym nie przesadzać. Najpierw trashtalk z Skrzypczyńskim, teraz z Rumunem Dragomirem, który ma bezczelnie nabity rekord. No, ludzie, ile można ?
Dla przypomnienia np. Najman potrafił robić trashtalk z Peterem Simko (2-39), ale to jest bardzo zły przykład.
Duncan
lut 06, 2013 @ 17:42:23
Szpilka po Mollo nie ma urazu fizycznego. To kwestia tego, żeby po walce z Bowem nie było Lewisa. I ja to rozumiem, natomiast o czym myślało KP przed walką z Mollo tego nikt nie wie… Że tak nie będzie ? Że tak nie będzie i jeszcze Szpilka sprzeda Podpromie w kwietniu ? Dlaczego Łapin wówczas nie wyrażał swojego zdania tylko taki laik jak Werner ?
yale
lut 21, 2013 @ 20:58:08
Swoje zdanie KP mialo.
Duncan
lut 07, 2013 @ 11:00:48
Kpina z Trzcińskim – to żaden bokser, koksik z siłowni co ma 182 cm. To jest godny, sportowy substytut Szpilki, o którym mówił pan prezes Kmita ? No, ale skoro Rekowski mało interesujący…
Red Skull
lut 07, 2013 @ 12:13:41
Turbokpina.
adam
lut 27, 2013 @ 01:47:14
turbo – bił na pół gwizdka zeby zimny nagral piblike przed szpilowamiem.I ZNOWU KTO ZAROBI WIECEJ – czekam na walke. adam.ski
adam
lut 07, 2013 @ 21:29:14
szpila to talent. nie mozna zaprzeczyc. kariera 100 proc. – dobry trener a reszta przyjdzie sama. JEST PO PROSTU DOBRY.
adam
lut 14, 2013 @ 22:10:35
slowo dla kibiców -walki nie bedzie -szpila traci fanów – to jest gra – zimnoch tez gra -to jest gra czekamy na lepsze siano ZIMNY VS SZPILA – pod publike i vs siano.
hurricane
lut 11, 2013 @ 18:06:05
Szpilka miał robić dzieciaka Zimnochowi w Gdańsku, a teraz bredzi o wyrównaniu szans i przechodzi „rekonwalescencję” na Teneryfie, przecież to niepoważne jest. Za wypowiedziane słowa trzeba brać odpowiedzialność. Po odwołaniu walki, nie protestował jakoś specjalnie. Jestem rozczarowany jego postawą. Do walki musi dojść, a rachunki muszą być wyrównane.
adam
lut 16, 2013 @ 23:35:43
szpila to talent boksu …. ale niech cos poplynie w sieci — polsat dostał w plecy pln. — idzie wyzsza stawka dla ARTURA jestem za szpilą
yale
lut 21, 2013 @ 20:57:13
Panowie, a jak myslicie ktora walka byla wczesniej dogadana? A kto mowi ze jakiekolwiek kontrakty zostaly podpisane?
H?
lut 22, 2013 @ 23:53:54
Kontraktu na walke z Zimnochem nie bylo, dogadany pierwszy i zakontraktowany byl Mollo, wiec po co zgodzono/chciano wystapic na PBN trzy tygodnie pozniej, gdy to bylo za wczesnie po Mollo, trzeba powiedziec jasno to byla glupota niezaleznie od tego w jaki sposob Szpilka uporał by sie z Mollo. Dopiero po tej walce otrzeźwiano i zrezygnowano z niej kosztem zatargu z Polsatem.
Tak to widzi kibic chyba ze bylo inaczej?
H?
lut 23, 2013 @ 00:02:41
Kontraktu na Zimnocha nie bylo, ale wszystko w ta stronę zmierzało. Nie mozna powiedzieć ze skoro kontraktu nie bylo to nie ma sprawy i mozna zrobic wszystko.
Duncan
lut 24, 2013 @ 10:14:15
„Panowie, a jak myslicie ktora walka byla wczesniej dogadana? A kto mowi ze jakiekolwiek kontrakty zostaly podpisane?”
Jak w ogóle można coś takiego napisać ? Tu nie chodzi o jakiś świstek papieru, który i tak w boksie zawodowym nie musi mieć mocy wiążącej, ale o wiarygodność, który budujesz od 12 lat swoją ciężką pracą. O szacunek do słowa, do ludzi, do partnerów biznesowych.
Kibice boksu to już nie tępy tłum, to już nie ci kibice sprzed 5-10 lat. Walka z Mollo, który nie był w najlepszej formie, Was przestraszyła. Pokazała, że Artur jest jeszcze niedojrzały i głupi w ringu. Zimnoch jest lepszy niż Mollo.
Mam czasem wrażenie, że w tym wszystkim – w promocji, w kreowaniu wizerunku boksu lekceważysz zwykłych ludzi bo ich po prostu nie znasz. Nie znasz, nie rozumiesz potrzeb zwykłych ludzi bo nie masz takich znajomych. Zacznij słuchać choćby bardziej kumatych z neta bo nie jesteś najmądrzejszy. Nie sztuka zamówić sondaż, przeczytać wyniki śmiesznego plebiscytu… zacznij słuchać zwykłych ludzi, którzy są targetem. Nie „mecenasi sportu” 😀 , ale zwykli ludzie, którzy się interesują boksem a którego potencjału w pełni nie wykorzystujesz.
adam
lut 27, 2013 @ 01:35:01
szpila jak to szpila – teraz trenuje , za chwile zaskoczy JAK TO W BOKSIE BYWA – ZOSTEJE LEPSZY – jeszcze nie czas na Artura —- i dwa latka dawaj kazdego. adam.ski.
Gwahlur
lut 23, 2013 @ 12:57:11
„Miał asekuracyjnie boksować z Mollo ?”
Cześć Paweł, nic sie nie odzywałeś że piszesz w takim miejscu. Co do twojej wypowiedzi, z chamami nie idzie sie na chamówę. Szpilka powinien go boksować bardziej ostrożnie. Przyczyny dlaczego zawiódł z Mollo widze tak:
– Don’t hook with a hooker. Szpilka często łamał te zasadę i dlatego pasował Mollo. Zamiast boksować prostymi ciosami, to np. tuż przed nokdaunem w 4 rundzie, na prącego Mollo wyprowadzającego przy tym sierpowe, Artur sam rzuca wściekłe sierpowe (!) i dlatego pada na deski. Zamiast prawego jabu bardzo często jakieś niespecjalnie udane próby prawego sierpowego.
– Młody
– Niedoświadczony
– Niezaaklimatyzowany
– Wracający po złamanej szczęce, jeszcze jakiejś kontuzji i bardzo możliwe że dlatego szwankował mu timing na dziurawym Mollo (Łapin mówi że Artur słabo jak na siebie wypadał na sparingach przed tą walka)
– Nieułożony (raz walczy jak rasowy bokser, by za chwilę napierdalać się jak ulicznik)
– Za nisko prawa ręka
– Zapewne mylne przeświadczenie o sile swojego ciosu
Piotrek
lut 23, 2013 @ 22:44:57
Pisałem o tym blogu na RP. Widocznie byłeś zbyt zajęty fanbojstwem wiadomego boksera, skoro nie zauważyłeś.
Duncan
lut 24, 2013 @ 10:16:33
Tomek, Ty chyba miałeś odezwać się do mnie. Straciłem/straciliśmy zupełnie bez potrzeby pieniążki. I to ch tylko trzeba być normalnym i się odezwać.
Ja głownie wypowiadam się na stronie fightingclub.pl Blog jest super, zaglądam często.
Duncan
lut 24, 2013 @ 10:27:53
Ja głównie wypowiadam się na fightingclub.pl „Like Ruddock did…”.
I jeszcze jedno Yale. Pomijając moc decyzyjną to merytorycznie p. Kmita czy p. Werner to laiki. W ogóle nie rozumieją i nie czują boksu bez względu na to jak długo przy nim są. Ich wypowiedzi to jest Katastrofa, jak np. Kostyry, który komentuje od blisko 20 lat. Jak Leniarskiego.
Natomiast Duncan, Gwahlur czy inny Suasilii to dla ciebie misie internetowe… To jest ciekawe. Pindera widział więcej walk o MŚ niż Gwahlur ? Nie wiem, zna się lepiej na tym ? Z 3 promilami lepiej bym widział walkę niż Kulej/Kostyra czy Leniarski a Kmita/Werner jest takim matchmakerem jak ja astronautą.
Ale Ci ludzie to jest Twój background. Może to przez to tak się dzieje ?
adam
lut 27, 2013 @ 01:40:28
panowie tu chdzi o dobre zarobki dla naszych bokserów DYCYZJE ZAPADLY STAWKI IDĄ DO GÓRY -zawsze tak bylo i nikt nie zmieni zasad
PBN
lut 27, 2013 @ 17:28:59
Co to za adam z onetu? I tutaj jakiś niedzielny troll zawitał.
Suasili
lut 27, 2013 @ 21:01:22
Nie ma się co przejmować 😉